|
#44283 05.11.2015 14:12 GMT
|
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czu?em si? lepiej. Mam 18-letni? narzeczon?. Jest w ci??y i wkrótce b?dziemy mie? syna.
Doktor my?li chwil? i mówi:
- Niech pan pozwoli, ?e opowiem panu histori?: Pewien my?liwy, który nigdy nie zapomina? o sezonie my?liwskim, wyszed? raz z domu w takim po?piechu, ?e zamiast strzelby wzi?? ze sob? parasol. Kiedy znalaz? si? w lesie, z krzaków wyszed? ogromny nied?wied?. My?liwy wyci?gn?? parasol, wycelowa? w nied?wiedzia i wypali?. I wie pan co sta?o si? potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Nied?wied? pad? martwy jak k?oda.
- Niemo?liwe! - wykrzykn?? staruszek - Kto? inny musia? wystrzeli?!
- I do tego punktu w?a?nie zmierza?em.